Tuesday 8 November 2011

A dzisiaj ...strajk.... na stacjach benzynowych.






Wlochy to kraj, w ktorym strajki moznaby powiedziec, to rzecz codzienna... Dzis rozpoczal sie trzydniowy strajk stacji benzynowych. Wczoraj Wlosi w poplochu tankowali swoje samochody do pelna. Ostatni strajk, ktory nie uszedl mojej uwadze byl ...w poniedzialek ...czyli wczoraj. Wczoraj strajkowala komunikacja publiczna.
Wlosi 'lubia' publicznie pokazywac swoje niezadowolenie.... co mozna bylo zauwazyc bardzo dobrze 15 pazdziernika 2011 na ostatniej 'Globalnej Rewolucji' .
Ulicami wielu miast przeszlo wielu "oburzonych" na calym swiecie. Demonstracje odbyly sie w ponad 950 miastach, w 82 krajach, m.in. w Madrycie, Brukseli, Nowym Jorku, Hongkongu, Tokio. Jednak w Wlosi, w Rzymie, chyba najwyrazniej dali wyraz swojego niezadowolenia dotyczacego bezrobocia, nierownosci i ciec budzetowych.
Demonstranci palili samochody, wybijali szyby, demolowali co popadnie. Wielu Rzymian balo sie wyjsc z wlasnych domow. ...ja tez przestraszona ominelam centrum w tym dniu ...a po tym co widzialam w telewizji ...zadowolona bylam, ze w ten dzien wyjechalam za miasto.


1 comment:

  1. O kurczątko... Mam nadzieję że w najbliższym tygodniu więcej strajków nie będzie ;-)

    ReplyDelete